czwartek, 14 września 2017

Yankee Candle Q3 2017 - Fall In Love

Hej :)

Ostatnio przyszła do mnie paczuszka z zamówionymi woskami z Yankee Candle :)
Została wydana nowa kolekcja z zapachami jesiennymi. Co o nich sądzę dowiecie się w dalszej części.








AUTUMN GLOW

Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o egzotycznym aromacie paczuli, złotego bursztynu i świeżo ciętych ziół. Wyczuwalne są też delikatne nuty cytrusów.


Na sucho wosk pachnie damskimi perfumami, które są stworzone idealnie na jesień. Niezwykle ciepłe, mocne i trwałe.





WARM CASHMERE

Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o aromacie drzewa sandałowego, kardamonu, piżma, paczuli oraz francuskiej wanilii.

W tym wosku wyczuwam męskie nuty. Czystość, ciepłości i błogość. Również zapach świetny na jesień. 



VIBRANT SAFFRON

Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: słodki szafran i wanilia.

Obawiałam się, że ten wosk nie przypadnie mi do gustu, ale w gruncie rzeczy miło się rozczarowałam. Zapach bursztynu, przypraw sprawiają, że pomieszczenie robi się bardziej przytulne, ciepłe. 




MULBERRY & FIG DELIGHT 

Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: soczysta morwa i świeżo zebrane figi.

Wosk bardzo słodki, owocowy. Zapach odzwierciedla kubek słodkiej herbaty w jesienne wieczory. 




Kolekcja przypadła mi do gustu. Nuty zapachowe są świetnie dobrane do zbliżającej się jesieni. 

5 komentarzy:

  1. Właśnie za to lubię jesień. Długie wieczory, odpalona świeca zapachowa czy wosk, kubek gorącej herbaty, książka i pełen relaks :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dwa ostatnie chyba najbardziej by mi przypasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydają się wspaniałe!
    Uwielbiam takie jesienne zapachy..
    To naprawdę fajne propozycję. Biorę tę figową.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zapachowe świece <3

    OdpowiedzUsuń

Projekt denko - luty 2018

Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.