Witajcie :)
Firma Avon towarzyszy mi już od najmłodszych lat, ponieważ znajoma mojej mamy była konsultantką.
Trzy lata temu zrodził się we mnie pomysł i zdecydowałam się sama nią zostać, przez co w moich zbiorach znajduję się mnóstwo produktów tej firmy.
Jednym z moich ulubionych zapachów, który też kojarzy się z młodzieńczymi latami jest woda perfumowana Treselle. Ma bardzo zmysłowy, kwiatowy i kobiecy zapach.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: pieprz, lukrecja
nuta serca: tuberoza, lotos, róża
nuta bazy: piżmo, irys, orchidea.
Koszt wody w promocji: 40,00 zł / 50 ml
Koszt na allegro: 30,00 - 40,00 zł z przesyłką
To już moja druga buteleczka. Pierwszą miałam chyba w szkole średniej i psikałam się tylko na większe wyjścia. Zapach dodaje mi energii i pewności siebie. Woda jest delikatna, utrzymuję się na skórze wiele godzin. Nie drażni. Mam nadzieję, że nie wycofają jej ze sprzedaży.
Napiszcie koniecznie, czy znacie ten zapach?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Projekt denko - luty 2018
Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.
-
Hej Kochani :) 14 września obchodziłam pierwsze urodziny bloga. Sam pomysł na jego prowadzenie zrodził się kilka lat temu. Dzisiaj zaprasz...
-
Hej :) W ostatnim czasie nabyłam trochę płynów do kąpieli z firmy Avon. Po pierwszych testach, postanowiłam podzielić się z Wami moją opin...
-
Hej! Tonik jest niezbędnym kosmetykiem w mojej pielęgnacji. Przez większość życia przetestowałam już ich wiele. Ostatnio będąc w Rossmann...
Jedna z moich ulubionych wód...
OdpowiedzUsuńMoja również :)
UsuńNie znam tego zapachu. Kiedyś dostałam od koleżanki Passion Dance, całkiem fajny był, wyrazisty.
OdpowiedzUsuńOj dla mnie za mocny :)
UsuńLubię zapachy z Avonu, tego nie miałam..
OdpowiedzUsuńWart uwagi ;)
UsuńZnam dużo zapachów z Avonu, moja mamusia ma całą kolekcję w łazience(chyba się uzależniła, z każdym nowym katalogiem wśród zakupów znajduje się jakiś perfum :D) ale tego przyznam szczerze jeszcze nigdy nie wąchałam. Trzeba nadrobić zaległości!
OdpowiedzUsuńTeż lubię zapachy z avonu:)
OdpowiedzUsuńi ja :D
Usuńmój ulubieniec odpowiednik j'adore :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś Treselle Silver. Och, co to był za zapach...
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie miałąm ale od lat używam Perceive ! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam, teraz mam również Perceive Dew :)
UsuńLubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńKiedyś wąchałam te perfumy ale już nie pamiętam ich zapachu, muszę wsadzić nadgarstek w kartkę w katalogu jak będzie okazja :)
OdpowiedzUsuńZamówiłam w ciemno...zapachu nie znam,natomiast słyszałam wiele pochlebnych opinii na jego temat.Mimo,ze nie jestem jakas mega fanką kwiatowych zapachów (wole ciezsze, tajemnicze,mroczniejsze;P) to zaintrygowały mnie komentarze na ich temat...oraz piekny, smukły, zmysłowy flakonik:) Wkródce sie przekonam. Ostatnio napaliłam sie na "Noir' Christian,a Lacroixa'a dla Avon. Woni równiez nie znam, ale opis jak i buteleczka zdaja się byc w moich klimatach...
OdpowiedzUsuń