Firma co chwilę wypuszcza na rynek nowe żele pod prysznic. Tym razem postawiłam na opakowanie z limitowanej edycji o egzotycznym zapachu.
Opis na opakowaniu:
Ruszaj w dalekie kraje - odkryj ognistą Kubę z jej egzotycznymi zapachami i aromatami i pozwól się oczarować światem pełnym temperamentu. Żel pod prysznic Isana Ognista Kuba o zapachu pitaji oraz świeżej limonki to zmysłowa pokusa i jednocześnie optymalna pielęgnacja.
Ja to czasami mam wrażenie, że oni mają coś wspólnego z marką Balea :D
OdpowiedzUsuńNiew miałam go, ale lubię te kosmetyki
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam też żel i pamiętam, że cudnie pachniał. :)
OdpowiedzUsuńNie używałam dawno nic z tej firmy, chyba ostatni raz miałam żel na wakacjach...
OdpowiedzUsuń