Mój makijaż zawsze był stonowany i w neutralnych barwach. Podstawowymi kolorami były brązy i beże. Nigdy nie eksperymentowałam z innymi odcieniami, ponieważ nadzwyczajnie sądziłam, że inne po prostu do mnie nie pasują.
Do tej pory moim kosmetykiem kolorowym - takim must have - był tusz do rzęs. Bez nałożenia go na rzęsy nie potrafiłam wyjść z domu. Stopniowo wprowadzałam też inne niezbędne produkty typu podkład, korektor, bazy itp. Gdy mam więcej czasu, staram się wykonywać pełen makijaż.
Ostatnio z nudów robiąc porządki w cieniach natrafiłam na paletkę Inglota zawierającą trzy odcienie zieleni, które dostałam od siostry.
S - kolor ciemnej butelkowej zieleni z mieniącymi drobinami w kolorze srebrnym
L - kolor pistacjowy perłowy
N - kolor limonkowy perłowy
Od lewej trzy odcienie nałożone bez bazy, a następne trzy na bazie z firmy Paese.
Dla lepszej widoczności można kliknąć na zdjęcie, które powinno się powiększyć.
Tę paletkę wykorzystam w okresie wiosennym i letnim do robienia kolorowych kresek.
Jak Wam się podobają takie kolorki?
Jakich cieni zazwyczaj używacie?
Kochane chciałabym Wam złożyć życzenia. Cieplutkich, pogodnych, spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Wielkanocnych, dużo zdrowia, samych smakowitości, pełnych brzuszków i mokrego poniedziałku (niekoniecznie deszczowego, czy śnieżnego :) ).
Wesołych Świąt :) Śle całusy wielkanocne;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńJa rzadko używam cieni, a jeśli już - to beżowe, chociaż miałam kiedyś zielony i delikatnie podkreślałam nim dolna powieke ;)
OdpowiedzUsuńJa rzadko używam cieni, a jeśli już - to beżowe, chociaż miałam kiedyś zielony i delikatnie podkreślałam nim dolna powieke ;)
OdpowiedzUsuńkolor pistacjowy mi się bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cienie z inglota :) Ciągle dochodzą mi nowe kolory do kolekcji:)
OdpowiedzUsuńZieleń to nie mój kolor :/
OdpowiedzUsuńZieleń lubię ale niekoniecznie na powiekach;) Bardziej jakieś, jak wspomniałaś, delikatne akcenty typu kreska niż cała powieka.
OdpowiedzUsuńcienie z Inglota są kapitalne :)
OdpowiedzUsuńLubię cienie z Inglota. Zawsze wybieram te do paletki (freedom system). Myślałam, że te potrójne już wycofali, bo nie rzuciły mi się jakoś w oczy.
OdpowiedzUsuńładne kolory, lubię zielenie ale jakoś dziwnie się czuję w takim makijażu
OdpowiedzUsuń