Czas na kolejny lakier żelowy z Avonu.
W tym miesiącu najczęściej jednak korzystam z ciemnych kolorów.
Tym razem paznokcie mam w odcieniu fioletu.
Nakłada się wygodnie, dzięki precyzyjnemu pędzelkowi i dobrej gęstości lakieru.
Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy.
Lakier trwałością nie grzeszy. Po dwóch dniach na końcówkach się ściera.
Ja najbardziej lubię jasne róże i beże :)
OdpowiedzUsuńCzasami można zaszaleć z ciemniejszymi :)
UsuńJa preferują kolory pastelowe.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie jest bardziej trwały.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo kolorek strasznie mi się podoba :)
UsuńWszystko zależy od humoru. Chociaż zastanawiam się czy często gościła u mnie zieleń i... chyba nie. Tak samo beże. Najczęściej czerwienie, fiolety, róż...
OdpowiedzUsuńTwój z chęcią widziałabym na pazurach.
Jak z wysychaniem? Muszę przyznać, że mnie Virtual FashionMania tak rozpieściły, że każdy inny schnie, schnie, schnie...;)
Nie schnie szybko. Ja przeważnie się zahaczę i muszę poprawiać ;)
UsuńMuszę wypróbować te, które polecasz.
Wygląda ładnie, a Ty masz piękne paznokcie :) Aczkolwiek nie wydaje mi się, żeby był tu efekt żeli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Faktycznie nie ma takiego efektu :(
Usuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Właśnie się nad tą serią z Avon zastanawiałam, fajny post! ładnie wygląda jednak z trwałością to już mniej ale tak czy siak godny kupienia i wypróbowania!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam: www.homemade-stories.blogspot.be
Ja preferuję nudziaki ;)
OdpowiedzUsuńTe żelowe są bardzo fajne :)
Ja ostatnio wybieram niemal bezbarwne lakiery na swe paznokcie :)
OdpowiedzUsuńAle ten kolor jest śliczny :) szkoda, że taki nie trwały ten lakier ;)
No bardzo ładny fiolecik.
OdpowiedzUsuń