Dzisiaj zapraszam Was na post o moim mgiełkach do ciała.
Jak już możecie zauważyć, większość mgiełek mam z firmy Avon. Przeważnie kupuję je w zestawie z balsamem i żelem pod prysznic. Cena za taki zestaw to około 20 zł.
Najczęściej używam ich w upalne dni, choć również niezastąpione są one do odświeżenia powietrza. Od czasu do czasu spryskuję nimi pościel, koc lub ubrania. Zapach na nich utrzymuje się dłużej niż na ciele.
1.AVON NATURALS - figa
Bardzo słodki, owocowy i przyjemny zapach. Jeden z moich ulubionych.
2. AVON NATURALS - kwiat jabłoni
Kwiatowa, a zarazem rześka woń. Przypomina mi zebrane w słońcu czerwone dojrzałe jabłka.
3. AVON NATURALS - wanilia
Przesłodki zapach. Kojarzy mi się z waniliowym budyniem.
4. AVON NATURALS - wanilia i drzewo sandałowe
Kolejny słodki i bardzo przyjemny aromat, niestety nie potrafię go opisać.
5. AVON NATURALS - jagoda i orchidea
Mój ulubieniec. Jest to zapach słodko-kwiatowy. Delikatny, ale niesamowicie przyjemny.
6. AVON NATURALS - Marakuja i peonia
Moim zdaniem typowo kwiatowy zapach.
7. AVON NATURALS - truskawka i biała czekolada
Mgiełka niestety została wycofana. Zapach był przepiękny - bardzo słodki :)
8. PLAYBOY - Play it sexy
Ten produkt również jest owocowo - kwiatowy, ale różni go od mgiełek z Avonu. Jest wyraźniejszy, mocniejszy i z pazurem.
9. JACQUES BATTINI - Juicy Berry
Jest to typowy truskawkowy zapach. Bardzo przyjemny, owocowy, a zarazem bardzo subtelny.
To wszystkie moje mgiełki do ciała. Niestety nie są one tak długotrwałe na skórze jak perfumy. Tak jak wspomniałam lubię je używać w okresie letnim. Spryskuję się nimi jak wybieram się na szybkie zakupy, albo gdy chcę szybko się odświeżyć.
Chętnie dowiem się czego Wy lubicie używać?
Dezodorantów, mgiełek czy perfum? Macie swoje perełki?
Ja lubię mgiełkę z Avonu o zapachu różowa stokrotka i sycylijska cytryna :)
OdpowiedzUsuńMgiełek zazwyczaj używam latem znam JACQUES BATTINI wersję mango.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo je lubiłam, jakiś czas temu porzuciłam na rzecz mgiełek BBW :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te mgiełki z avonu :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam je latem, świetnie chłodzą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je używam latem :) Aktualnie posiadam mgiełkę z Playboy i zakupiłam właśnie z Avonu jagoda i orchidea :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Mój Blog :)
Nie przepadam za mgiełkami. Ale mam jeszcze (już od kilku lat) dwie sztuki z Avonu - jakąś jagodową i różaną. Jak dla mnie mają w sobie jakąś niestrawną nutę. Ale może tylko te moje coś się tak nie udały ;) Może ten zapach od "Playboy'a" by mnie bardziej przekonał ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki z Avon, a szczególnie Jagodę i Orchideę. :-)
OdpowiedzUsuńmam tą mgiełkę z playboya. wcześniej miałam jeszcze inną wersję. psikam i psikam i się nie kończy...już mi zbrzydła i używam tylko jako odświeżacz powietrza xD
OdpowiedzUsuńa te z Avonu mnie zawsze kuszą, ale nie kupuje bo czuje że mi się znudzą jak te Playboye ;)
Lubię mgiełki z Avonu ;)
OdpowiedzUsuńdziś odebrałam tę mgiełkę Cosy - napaliłam się na drzewo sandałowe ;)
OdpowiedzUsuńNie mam w swoim zbiorze ani jednej mgiełki, trzeba to zmienić:).
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma z Avonu wersję zapachową wanilia i drzewo sandałowe i jest z niej bardzo zadowolona.
Ja lubie uzywac mgielek :)
OdpowiedzUsuńNie mam wszystkich mgiełek, ale mam jeszcze starsze wersje, cytryna czy arbuz :))
OdpowiedzUsuńkiedys uwielbiałam mgiełkę arbuzową- sprzedałam ich chyba koło 100 ;)
OdpowiedzUsuńA ja mam jeszcze gdzieś resztki czereśniowej.. : )))
OdpowiedzUsuń