Moje włosy co jakiś czas płatają mi figle i strasznie wypadają. Używałam już różnych suplementów, szamponów, czy odżywek. Niestety te środki pomagały tylko na chwilę. Jakiś czas temu nabyłam szampon, który ma za zadanie hamować wypadanie włosów i stymulować ich odrastanie. Jeśli jesteście ciekawe, czy się sprawdził, zapraszam do dalszej części postu.
Opis na opakowaniu:
Sposób stosowania i skład:
Moja opinia:
Szampon ma przezroczysty żółty kolor. Konsystencja nie jest ani lejąca, ani żelowa. Zapach jest bardzo ziołowy, może nie przypaść do gustu.
Na początku stosowałam go przy każdym myciu głowy, z czasem jednak zaczęłam używać go na przemiennie z innym szamponem. Nie oczekiwałam po nim jakichkolwiek cudów. Wcześniej moje włosy można było znaleźć dosłownie wszędzie. W łazience, na poduszce, dywanach, meblach i w pralce. Włosy wypadały garściami, co było frustrujące dla mnie i mojej rodziny. Jakie było moje zdziwienie, gdy po pewnym czasie na mojej głowie pojawiło się dużo nowych kłaczków, a budząc się rano, poduszka była bez włosów. Oczywiście włosy nadal wypadają, ale w mniejszej ilości.
Ten szampon okazał się strzałem w dziesiątkę. Na pewno będę do niego powracać. Polecam Wam gorąco!
Jeeeejku :) ciesze sie ze ten szampon sie u Ciebie sprawdzil :) ja mam niestety ten sam problem co Ty, bede musiala koniecznie go sprobowac :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) Zaobserwuj, a na pewno odwdzięczę się tym samym :)
vademecumpiekna.blogspot.com
Chyba pora kupić taki specyfik, bo włosy zaczęły mi strasznie lecieć :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Mój narzeczony też używa i jest zadowolony, a ja używałam... i nie widziałam żadnej różnicy :D Co głowa, to inna :)
OdpowiedzUsuńLubię. Jak miałam problem z wypadaniem - poleciła mi go dermatolog. Jeszcze bardziej lubię żel z tej serii - do wcierania. Robi naprawdę niezłą pracę. A efekty widać niemal od razu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdzie znaleźć to cudo? :D
OdpowiedzUsuńSuperPharm (chyba teraz jest nawet promocja na nie -30%, sprawdź gazetkę:)) i apteki. Widziałam też w jednym, większym Rossmannie. :)
UsuńJa go kupiłam w aptece, ale znajdziesz go chyba w Rossmannie :)
UsuńJa zawsze szampony traktowałam tylko jako "myjadło" i niczego od nich nie oczekiwałam. Szampon poleciła mojej manie fryzjerka, a że akurat znalazłam go na promocji za ok. 20zł to stwierdziłam, że czemu nie, skoro szampon i tak chcę kupić, a włosy zaczęły mi mocniej lecieć w tym okresie. Połowa powędrowała do mamy, połowa dla mnie i... szok. Tzn. nie szok taki, że nagle włosy przestały całkiem wypadać, ale wypadało ich znacznie mniej. Po jakimś czasie znów do niego wróciłam, bo nie dowierzałam, że szampon może zadziałać, a tu znów pozytywne zaskoczenie. No i tak w połączeniu z kozieradką tworzą dla mnie duet idealny na wypadanie włosów. :)
OdpowiedzUsuńO bardzo ciekawy, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWarte zakupu ! :) ZAPRASZAMY http://agssymi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten szampon sprawdziłby się i na moich włosach :-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdza :) Ja też byłam z niego całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja :) nie miałam okazji sprawdzić
OdpowiedzUsuńOoo, to muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś u mnie się nie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuń