Jednym z moich postanowień noworocznych było ograniczenie się z zakupami kosmetycznymi. Niestety nie udało się, ponieważ już w styczniu wpadło mi kilka nowości. Jednak niektóre rzeczy naprawdę były mi potrzebne :)
Rossmann
1. Isana zimowy żel pod prysznic
2. Isana żel pod prysznic Keep Cool
3. Farmona Tutti Frutti masło do ciała
4. Isana zmywacz do paznokci
5. Miss Sporty szminka w kolorze My Amazing Fuchsia nr 201
Minti Shop
6. Hean Stay On baza pod cienie
7. Yankee Candle Moonlight i My Serenity
8. Semilac Szeherezada nr 123
Avon
9. Podkład Ideal Flawless w kolorze Shell
10. Woda różana do twarzy
Biedronka
11. Bebeauty Sól do stóp Spicy Punch
Prezent od cioci
12. Avon Planet Spa Volcanic Iceland maska błotna do ciała
13. Avon Naturals balsam uniwersalny zielona oliwka
14. Avon tusz Infinitize
15. Avon Extra Lasting preparat do demakijażu
Ten żel z pandą wygląda uroczo :) Warto kupić dla samego opakowania :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie pomadka Miss Sporty, chyba muszę ją obadać :)
OdpowiedzUsuńProdukty Tutti Frutti bardzo fajnie i przyjemnie pachną, a szczególnie wersja granatowa :-)
OdpowiedzUsuńTen zmywacz z Isany uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te peelingi Farmona :)
OdpowiedzUsuńMiałam te bazę pod cienie i była bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńPrócz zmywacza nie miałam jeszcze okazji przetestować żadnej z tych rzeczy :) Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSame potrzebne rzeczy :) przypomniałaś mi, że dawno nie przeglądałam katalogu Avon :) ciekawe co maja nowego :)
OdpowiedzUsuńZmywacz Isany też kupiłam, tylko w mniejszej pojemności :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad Szeherezada ostatnio :-D
OdpowiedzUsuńLubie zimowe wydania żeli pod prysznic jak ten z Istany. Yves Rocher też ma fajne zimowe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńmam tą wodę różaną od avon, a preparat do demakijażu ostatnio opisywałam na blogu, do oczu bubel i szczypie, jednak do twarzy już lepiej
OdpowiedzUsuń