wtorek, 9 lutego 2016

Avon True Colour - pojedyncze cienie Satin Taupe i Soft Vanilla

Witajcie :)

Dzisiaj zapraszam na kolejny post, w którym przybliżę Wam dwa kolory cieni do powiek z serii True Colour.



Opis na stronie producenta



Cień do powiek w nasyconym kolorze, o jedwabistej formule w wygodnej pojedynczej wersji.

  • niesamowita intensywność i moc koloru w jednym ruchu
  • trwałe kolory
  • zapewnia komfort noszenia

JAK DZIAŁA:
Formuła Color Reveal Technology uwalnia intensywny kolor podczas aplikacji. Aksamitna formuła zapewnia szybką, przyjemną aplikację i komfort noszenia. Cień jest trwały i nie zbiera się w załamaniach powieki.

JAK STOSOWAĆ:
Nałóż cień na pędzelek i delikatnie rozprowadź po powiece. 


Spośród pięciu dostępnych kolorów wybrałam dla siebie dwa. Cień zamknięty jest w wygodnej i niewielkiej standardowej kasetce. W środku jest mały aplikator. Za 16g produktu płacimy w cenie regularnej 23 zł. W promocji cienie możemy kupić już za 16 zł. 





SOFT VANILLA

Jest to bardzo jasny i matowy beż. Dobrze sprawdza się do zmatowienia powieki, nakładam go również pod łuk brwiowy.







SATIN TAUPE

Satynowy połyskujący brąz. Ten odcień świetnie wygląda solo na powiece, możemy również łączyć go z innymi kolorami. Można stopniować nim odcień, bardzo dobrze rozciera się na powiece. 




Podsumowanie

Jakkolwiek z samych cieni jestem zadowolona, to na niekorzyść wpływa cena produktu. Niestety 23 zł, a już nawet 16 zł w promocji nijak się ma do jakości cieni. Za te pieniądze możemy kupić sobie paletkę łączącą w sobie wiele kolorów i o dużo lepszej pigmentacji.




9 komentarzy:

  1. Pasuję do ciebie te odcienie ale cena bardzo wysoka

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie jakoś kolorówka Avon kompletnie nie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Satin Taupe bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. faktycznie trochę słaba pigmentacja jak na tą półkę cenową, a szkoda ;(
    ale są paletki z Avonu dużo lepszej jakości...

    OdpowiedzUsuń
  5. W tej cenie podziękuję :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie dość drogo... aj

    OdpowiedzUsuń
  7. W Liceum męczyłam cienie z Avonu i bardzo je lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie przepadam za cieniami Avon, w większości się u mnie nie sprawdzają a ceny wysokie jak na taką jakość.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziły. Ja nie przepadam za tego typu kosmetykami :-)

    OdpowiedzUsuń

Projekt denko - luty 2018

Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.