Dzisiaj zapraszam Was na recenzję paletki cieni od Makeup Revolution.
Paletka posiada 12 odcieni. Znajdziemy w niej między innymi biel, złoto, brązy, róże i bordo.
Przyjrzyjmy się teraz jak wyglądają na skórze. Tutaj górna część paletki, pierwsze trzy kolory od prawej strony.
1. Biel iskrząca się na różowo
2. Matowy brąz
3. Kawa z mlekiem lekko połyskujący
4. Połyskująca czerń
5. Piękny połyskujący róż
6. Połyskujący bordo, wpadający w śliwkę
Dolna część paletki, od prawej.
1. Delikatne połyskujące złoto
2. Połyskujący brązowo jasny cień, lekko wpadający w szarość.
3. Biel mieniąca się złotem
4. Połyskujące złoto
5. Mleczny połyskujący róż
6. Ciemny mieniący brąz
PODSUMOWANIE
Niestety aparat nie uchwycił idealnie kolorów cieni różowych.
Plastikowa paletka z wygodnym otwarciem posiada 12 kolorów odcieni, oraz dwa aplikatory do cieni i brwi. Trwałość i pigmentacja jest dobra. Cienie nie osypują się, nie rolują i całkiem fajnie się blendują. Moimi ulubionymi są bordo, połyskujący róż i połyskujący brąz, który wpada w szarość. Można tworzyć nimi makijaże dzienne, a w razie potrzeby zmieniać je w wieczorowe.
Paletka kosztowała mnie zaledwie 20 zł.
Podoba mi się ta paletka ;)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie fajna, ale mam paletki w podobnych kolorach :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki na dzień i na wieczór
OdpowiedzUsuńPiękne. Te połyskujące najbardziej wpadły mi w oko :P
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńCienie w moich ulubionych kolorkach :-) muszę się w nią zaopatrzyć :-)
OdpowiedzUsuńciekawa paletka ;)
OdpowiedzUsuń