piątek, 4 listopada 2016

Projekt denko - październik 2016

Witajcie :)

Dzisiaj zapraszam na kolejne denko.







1. NIVEA Silver Protect żel pod prysznic mojego męża.

Przyjemny, orzeźwiający zapach i żelowa konsystencja. Mąż był zadowolony. Może kupi ponownie.




2. ISANA żel pod prysznic z ekstraktem z pereł.

Żel dobrze się pienił, miał całkiem fajny zapach. Może kupię ponownie.



3.  AVON żel do mycia ciała Himalajskie Jagody Goji.

Opakowanie twarde, nieporęczne. Sam produkt przeciętny. Nie kupię ponownie.



4. BARWA szampon żurawinowy z kompleksem witamin. 

Pisałam o nim tutaj.  Szampon średnio się u mnie sprawdził - nie kupię ponownie. 


5.  KALLOS Keratin maska do włosów.

Moja opinia o tej masce tutaj. Kupię ponownie. 



6. I LOVE... płyn do kąpieli.

Pisałam o nim już wiele razy. Cudowny zapach mamby malinowej :) Chętnie kupię ponownie, jeśli będę miała okazję.




 7. AVON Naturals balsam do ciała Figa.

Lekka formuła i ładny zapach. Niestety na samym końcu miałam problem z wydobyciem balsamu. Może kupię ponownie




8. AVON Clearskin żel głęboko oczyszczający pory z mikrodrobinkami.

Stosowałam go kilka razy w tygodniu, ponieważ częstsze używanie przesuszyłoby moją skórę. Żel jest wydajny, gęsty. Może kupię ponownie. 



9. AVON Infinite Moment.

Zapach lekki, kwiatowy i trwały. Może kupię ponownie. 



10. WIBO Deluxe Brightener.

Sprawdził się u mnie rewelacyjnie. Opakowanie sprawne, niezacinający się pędzelek. Korektor świetnie rozświetlał skórę, nie przesuszał okolicy oczu. Jednym małym minusikiem jest wydajność. Dość szybko się kończy. Kupię ponownie. 



11. AVON Calming Effects.

Ten korektor to totalna porażka. Nic nie robi, a do tego jest ciemny, choć wybrałam w najjaśniejszym kolorze. Po nałożeniu się utlenia i jest jeszcze ciemniejszy. Nie polecam i nie kupię ponownie. 



12. WIBO lakier numer 172

Lakier ma już swoje lata, więc leci do kosza. 



13.  YANKEE CANDLE Turquoise Sky i Autumn Night.

Oba zapachy polecam ;)



 

10 komentarzy:

  1. Niczego nie miałam okazji testować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ta maska z Kallosa zawsze jakoś najmniej mnie kusi.. może to błąd :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Spore denko, ciekawe kosmetyki :)

    Zapraszam-Mój blog
    Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ten zapach Avon i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię maski Kallos, tak samo ten korektor z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam maski Kallosa, używam ich do mycia głowy. Sprawdzają się świetnie. :-)
    Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię czytać tego typu posty . Zawsze można wychaczyć coś ciekawego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam żadnego z tych produktów... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam keratynową maskę do włosów z Kallosa. Bardzo ją lubię. Sprawdza się u mnie dobrze. W ogóle maski z Kallosa to u mnie w łazience element obowiązkowy :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

Projekt denko - luty 2018

Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.