wtorek, 10 maja 2016

Projekt denko - kwiecień 2016

Hej :)

Kolejny miesiąc za nami, więc czas pożegnać się z pustymi opakowaniami. Moje zużycia w tym miesiącu cieszą mnie ogromnie, ponieważ pomału zmniejszam swoje zapasy. Jeszcze większą radość sprawia mi fakt, że ograniczyłam zakupy. Nie skusiły mnie nawet promocje, które pojawiły się w wielu drogeriach :)







1. AVON Red Berries - płyn do kąpieli

Płyn z edycji zimowej o bardzo przyjemnych słodkim zapachu. Chętnie kupię ponownie. 

2. AVON SENSES Revitalising - żel pod prysznic

Zazwyczaj kupuję żele w dużych opakowaniach, ponieważ wychodzą dużo taniej, starczają na dłużej. Niestety zapach szybko się nudzi. Ten żel nie przesuszył mi skóry, dobrze ją oczyszczał i ładnie pachniał.  Może kupię ponownie. 





3.  I LOVE... Coconut & Cream - peeling do ciała.

Pisałam o nim osobną recenzję, znajdziecie ją w tym miejscu. Nie kupię ponownie.

4. AVON Planet Spa - peeling do ciała ze śródziemnomorską oliwą z oliwek i kwiatem pomarańczy.

Całkiem dobrze się u mnie sprawdził, choć peeling posiada drobne drobinki. Chętnie kupię ponownie. 





5. SYOSS MEN - szampon.

Od czasu do czasu podkradałam go mężowi. Dobrze się pienił i oczyszczał skórę głowy. Nie miałam problemu z łupieżem, ani z przetłuszczaniem. Może kupię ponownie.

6. ISANA - suchy szampon.

Często do niego wracam. Robi to, co ma robić. Kupię ponownie.




7. AVON Planet Spa - mus do ciała Tajski Kwiat Lotosu.

Gęsta konsystencja, przyjemny zapach i nawilżające działanie. Kupię ponownie.


8. AVON Care - krem z wyciągiem z ogórka i zielonej herbaty.

Kupiłam go za grosze i zużyłam do smarowania dłoni. Krem szybko wchłaniał się w skórę, dawał uczucie odświeżenia i łagodzenia. Nie kupię ponownie.



9. CLEAN & CLEAR - głęboko oczyszczający tonik.

Produkt bardzo przeciętny. Niby radził sobie z oczyszczaniem, ale zapach był nie do wytrzymania. Nie kupię ponownie.

10. AVON Color Trend - tusz.

Moje oczy są dość wrażliwe. Tusze z tej serii niestety mnie uczulają. Po dostaniu się odrobiny produktu do oka, momentalnie oczy stają się zaczerwienione, piekące i załzawione. Nie kupię ponownie.



11. SEMILAC - aceton

Świetnie usuwa lakier hybrydowy. Kupię ponownie.

12. MAYBELLINE - lakier

Pięknie prezentował się na paznokciach, niestety udało mi się zużyć tylko połowę buteleczki. Może kupię ponownie.

13. ESSENCE - topper

Wyrzucam ze względu na zepsuty pędzelek. Nie kupię ponownie. 



14. AVON - próbki kremów

Lubię te kremy i na pewno zaopatrzę się w pełnowymiarowy produkt. Kupię ponownie. 




15. YANKEE CANDLE Winter Glow - wosk

Pisałam o nim tutaj. Kupię ponownie. 




To już wszystkie moje zużycia. Ciekawa jestem jak Wam poszło tym razem :) 



 

8 komentarzy:

  1. Moja mama używała tego suchego szamponu. Był ok, ale np. ja wolę Batiste. A co do tego płynu z Avonu to akurat tego wariantu zapachowego nie miałam, ale wszystkie pachną świetnie! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie niestety ten suchy szampon Isana strasznie podrażniał :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Isany muszę poznać szampon suchy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam płyny do kąpieli z Avon ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. I LOVE... Coconut & Cream - peeling do ciała. ! Jest idealny! Zapach jest naprawdę niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię serię PlanetSPA :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ohh Winter Glow, jeden z moich naj zapachów :)) Ostatni szampon Isana mi zrobił taki szał na głowie, że długo nie mogłam pozbyć się łupieżu.. chyba trafił mi się jakiś felerny bo dotychczas był cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne zużyte kosmetyki :) ja troszeczkę poległam na promocjach ;)

    OdpowiedzUsuń

Projekt denko - luty 2018

Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.