wtorek, 12 stycznia 2016

Yankee Candle - zimowi ulubieńcy

Hej :)


Mania na palenie wosków Yankee Candle jeszcze u mnie nie minęła. Moje zapasy powoli topnieją i korci mnie żeby jakieś nowe zamówić. Dzisiaj chciałam przedstawić Wam trzy woski, które paliłam w ostatnim czasie.





ANGEL'S WINGS
 
Wosk z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: wata cukrowa, płatki kwiatów oraz kremowa wanilia.

Zapach w pierwszej chwili skojarzył mi się z mlecznymi cukierkami. Jest bardzo słodki i ciepły. Wyczuwalna jest w nim wanilia. Wosk zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Polecam go osobom, które lubią słodkości :)





CHRISTMAS EVE

Wosk z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: słodkie śliwki, owoce kandyzowane.

Kolejny ciepły i słodki, ale zarazem subtelny zapach kandyzowanych owoców. Wosk odpaliłam w święta i spodobał się całej rodzinie.






WINTER GLOW

Wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o „chrupiącym” zapachu zamarzniętych gałęzi drzew i świerkowych igieł, rozświetlonych bursztynowymi promieniami zimowego słońca.

Ten wosk jest niebywale świeży, ciepły i delikatny, ale również intensywny. Czuć w nim igliwie, ale nie w nachalny - łazienkowy sposób. Zapach warty zakupu.







10 komentarzy:

  1. W święta również paliłam Christmas Eve:) sympatyczny, ciepły zapach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzą mi się te woski i kominek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam ich... ja w święta paliłam zapach piernikowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anielskie skrzydełka kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na razie palę olejki, ale kiedyś się skuszę na woski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam żadnego,jednak być może się to zmieni bo bardzo lubię woski.

    OdpowiedzUsuń
  7. wciąż nie znam żadnego wosku.. :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tych zapachów, dopiero zaczynam woskowanie ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam słabość do wosków :)
    Piękne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wszystkie woski yc <3

    OdpowiedzUsuń

Projekt denko - luty 2018

Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.