Dzisiaj pokażę Wam takie małe podsumowanie, co działo się u mnie w czasie wakacji. Nie ma tego dużo, ponieważ nie jestem przyzwyczajona do robienia wielu zdjęć.
W lipcu udało nam się wybrać nad jeziorko w Łapanowie. Troszkę popływaliśmy, a niektórzy złapali piękną opaleniznę ;)
W sierpniu pojechaliśmy na żaglówki. Była piękna pogoda, cisza i błogie lenistwo ;)
Zrobiliśmy też jednodniowy wypad do Zakopanego. Najpierw zahaczyliśmy o termy Gorący Potok, a później spacerowaliśmy po Krupówkach, gdzie było strasznie dużo ludzi. Niestety nie sprzyjała nam pogoda, co chwilkę padało i było zimno. W drodze powrotnej wyszło piękne słońce :(
W upalne dni piłam zimną kawę z dodatkiem bitej śmietany i różnych cukrowych posypek :)
Ochłody dodawały też lody i woda z owocami.
Zimne piwko z sokiem malinowym w oczekiwaniu na grilla :)
Przy okazji prac w ogrodzie zrobiliśmy sobie z mężem grillowy obiadek :)
Jogurt z jagodami serwowałam sobie na śniadanie.
Widok na góry z mojego balkonu w pochmurny poranek.
W Biedronce w ostatniej chwili udało mi się dorwać świecące kule :)
Troszkę koloru na paznokciach ;)
Od mamy dostałam jesienne bransoletki :)
W ofercie Biedronki pojawiły się nowe świeczuszki. Musiały być moje :)
Z okazji pierwszych urodzin mojego bloga stworzyłam małe rozdanie.
Zachęcam do wzięcia udziału :)
W pochmurne dni zajadałam się czekoladkami.
Nowy zapach Attraction od Avon podbił moje serce :)
I na koniec nowość w mojej kolekcji - lakier Golden Rose numer 23. W rzeczywistości to cukierkowy róż :) Super się trzyma na paznokciach.
I pomyśleć, że przed chwilą latało w krótkim rękawku.... A tu już pierwsze oznaki jesieni, a nawet i zimy:P
OdpowiedzUsuńTaki grillowy obiadek to bym zjadła ;) uwielbiam lakiery GR z serii wow!
OdpowiedzUsuńJa ja tęsknię za latem :)
OdpowiedzUsuńTen lakier z GR ma piękny kolor ♥
OdpowiedzUsuńładne bransoletki:)
OdpowiedzUsuńTymi smakołykami narobiłaś mi smaka! Piękny ten lakier na końcu :)
OdpowiedzUsuń