niedziela, 4 stycznia 2015

Projekt denko - grudzień 2014

W tym miesiącu udało mi się zużyć aż 10 produktów. Od momentu założenia bloga mam więcej samozaparcia do zużywania kosmetyków :) Zapraszam do czytania :)





1. Płyn do kąpieli Avon o zapachu arbuza.
Duży plus za świetny orzeźwiający zapach. Płyn fajnie się pieni i nie wysusza skóry.

2. Oeparol Balance Pomadka ochronna do ust, kupiona w Biedronce.
Zapach ok, dobrze nawilżała usta.

3. Próbka kremu Nivea.

4. Rewitalizująca kremowa emulsja do oczyszczania twarzy z chińskim żeń-szeniem Avon. 
Bardzo specyficzny, jak dla mnie ciężki zapach. Według producenta miał dogłębnie i skutecznie oczyszczać skórę, usuwać zanieczyszczenia, nadmiar sebum i makijaż, oraz pomagać utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia. Z oczyszczaniem radził sobie średnio. Po umyciu i przemywaniu skóry tonikiem, na waciku zostawały pozostałości po makijażu. Sprawdziło się natomiast z poziomem nawilżenia. Opakowanie z pompką ułatwia stosowanie. 

5. Dezodorant w kulce Avon Care Smooth&Gentle.
Przyjemny zapach i działanie całkiem w porządku.

6. Tonik Avon Solutions Oczyszczający tonik do cery tłustej i mieszanej.
O tym toniku już pisałam w poprzednich projektach denko.

7. Batiste suchy szampon o zapachu wiśni.
Ulubieniec. Pisałam o nim TU.

8. Żel pod prysznic Avon Lagoon. 
Zapach orzeźwiający, tropikalny. Świetna butla z pompką, idealna pod prysznic. Nie ma obawy, że opakowanie wyślizgnie nam się z rąk.

9. Krem do rąk Avon Care z masłem kakaowym.
Cudowny zapach i lekka szybko wchłaniająca się formuła. Dobrze nawilża skórę dłoni.

10. Odżywka Gliss Kur Ultimate Oil Elixir do włosów zniszczonych i przesuszonych.
Odżywkę nakładałam na końce włosów i spłukiwałam po kilku minutach. Włosy były odżywione, miękkie i błyszczące. Nie zauważyłam problemów z przetłuszczaniem.

Ufff... i to byłoby na tyle ;)





10 komentarzy:

  1. Ja ogólnie mam mało kosmetyków a i tak czasami coś stoi i nie mogę tego wykończyć... Ehh ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja odkąd mam bloga raczej zwracam uwagę na jakość a nie na ilość i nie kupuję już tony niepotrzebnych kosmetyków :) chyba powinno być odwrotnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadam się z Tobą :) Często staram się ograniczać swoje wybory kosmetyczne :)

      Usuń
  3. ładne denko.
    Lubię te płyny z Avonu, ale arbuzowego nie miałam. Z dziecinstwa pamietam, że mam zawsze mi jakiś morelowy lub brzoskwiniowy kupowała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja z dzieciństwa pamiętam płyny jabłkowe i leśne :D

      Usuń
  4. Batiste Cherry to mój ulubieniec pod względem zapachów z całej serii! Reszty z twoich zdenkowanych chyba nie mialam. Miałam w sumie płyn do kąpieli z Avonu ale o zapachu Białej czekolady ale straaaaasznie śmierdział nikt się w nim nie chciał kąpać, nawet czyszczenie pędzi do makijażu było nieprzyjemne więc po prostu wylałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne denko :-). Lubię kremy do rąk z avon :-). Zawsze dobrze się u mnie sprawdzały :-)

    OdpowiedzUsuń

Projekt denko - luty 2018

Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.