sobota, 31 stycznia 2015

Avon Treselle - woda perfumowana

Witajcie :)
Firma Avon towarzyszy mi już od najmłodszych lat, ponieważ znajoma mojej mamy była konsultantką.
Trzy lata temu zrodził się we mnie pomysł i zdecydowałam się sama nią zostać, przez co w moich zbiorach znajduję się mnóstwo produktów tej firmy.

Jednym z moich ulubionych zapachów, który też kojarzy się z młodzieńczymi latami jest woda perfumowana Treselle. Ma bardzo zmysłowy, kwiatowy i kobiecy zapach.




Nuty zapachowe:
nuta głowy: pieprz, lukrecja
nuta serca: tuberoza, lotos, róża
nuta bazy: piżmo, irys, orchidea.



Koszt wody w promocji: 40,00 zł / 50 ml
Koszt na allegro: 30,00 - 40,00 zł z przesyłką


To już moja druga buteleczka. Pierwszą miałam chyba w szkole średniej i psikałam się tylko na większe wyjścia. Zapach dodaje mi energii i pewności siebie. Woda jest delikatna, utrzymuję się na skórze wiele godzin. Nie drażni. Mam nadzieję, że nie wycofają jej ze sprzedaży.

Napiszcie koniecznie, czy znacie ten zapach?


16 komentarzy:

  1. Jedna z moich ulubionych wód...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego zapachu. Kiedyś dostałam od koleżanki Passion Dance, całkiem fajny był, wyrazisty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię zapachy z Avonu, tego nie miałam..

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam dużo zapachów z Avonu, moja mamusia ma całą kolekcję w łazience(chyba się uzależniła, z każdym nowym katalogiem wśród zakupów znajduje się jakiś perfum :D) ale tego przyznam szczerze jeszcze nigdy nie wąchałam. Trzeba nadrobić zaległości!

    OdpowiedzUsuń
  5. mój ulubieniec odpowiednik j'adore :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś Treselle Silver. Och, co to był za zapach...

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego zapachu jeszcze nie miałąm ale od lat używam Perceive ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś miałam, teraz mam również Perceive Dew :)

      Usuń
  8. Kiedyś wąchałam te perfumy ale już nie pamiętam ich zapachu, muszę wsadzić nadgarstek w kartkę w katalogu jak będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamówiłam w ciemno...zapachu nie znam,natomiast słyszałam wiele pochlebnych opinii na jego temat.Mimo,ze nie jestem jakas mega fanką kwiatowych zapachów (wole ciezsze, tajemnicze,mroczniejsze;P) to zaintrygowały mnie komentarze na ich temat...oraz piekny, smukły, zmysłowy flakonik:) Wkródce sie przekonam. Ostatnio napaliłam sie na "Noir' Christian,a Lacroixa'a dla Avon. Woni równiez nie znam, ale opis jak i buteleczka zdaja się byc w moich klimatach...

    OdpowiedzUsuń

Projekt denko - luty 2018

Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.