poniedziałek, 4 stycznia 2016

Nowości - grudzień 2015

Hej :)

Dzisiaj zapraszam Was na kolejne nowości, które pojawiły się u mnie w grudniu. Nie ma tego wiele, ponieważ postanowiłam ograniczyć zakupy, a skupić się raczej na zużywaniu zapasów.









Z Avonu zamówiłam trzy płyny do kąpieli:

- Red Berries
- Chocolate and Orange
- Winter Green Apple




Na mikołajki otrzymałam od męża upragniony prezent, czyli zestaw Dolce & Gabbana Light Blue.





Korzystając z ciekawej promocji, kupiłam do przetestowania dwa kremy Avon Anew:

- Profesjonalny krem - korektor zmarszczek z molekułą A-F33
- Profesjonalny korektor zmarszczek z molekułą A-F33




Musujące jajo z niespodzianką dostałam od siostry ;)





Jak widzicie ten miesiąc był bardzo skromny pod względem nowości kosmetycznych. Mam nadzieję, że następny będzie podobny :) A u Was jak minął grudzień? Zaszalałyście?




16 komentarzy:

  1. Bardzo lubię płyny do kąpieli z Avonu :) Te perfumy zawsze mi się podobały :) U mnie w grudniu przybyło trochę więcej nowości, ale mało kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oo, widzę moje ulubione płyny do kąpieli z Avonu :) świetne nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Płyny z Avonu chętnie bym przygarnęła ale niestety nie miałabym jak je wykorzystać bo mam prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też skromnie, ale takie jajko bym sobie sprawiła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Płyn do kąpieli Czekolada i pomarańcza z Avonu nie przypadł mi do gustu. Zapach koszmarny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam. Jeszcze w butelce pachnie ładnie, ale w połączeniu z wodą jest okropny :(

      Usuń
  6. a u mnie troszkę wpadło w grudniu.. może zrobię post :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jajo ciekawe:) produktów Avon nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi najbardziej podoba się to musujące jajko ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno nie miałam płynów z Avon, ale bardzo je lubię, muszę zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo dobrego, na Light Blue też mam ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. początkowo myślałam, że nie poszalałam, ale podczas robienia fotek okazało się, że jednak ;) miałam ochotę na ten płyn o zapachu jagód, ale ostatecznie zrezygnowałam, bo mam spory zapas w tej kategorii

    OdpowiedzUsuń
  12. Musujące jajko z niespodzianką najfajniejsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Już dawno nie zamawiałam nic z Avonu... Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Płyny z Avon bardzo lubię i często u mnie goszczą :-)

    OdpowiedzUsuń

Projekt denko - luty 2018

Hej :) O dziwo w lutym udało mi się zużyć sporo kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części.